Kacze urodziny
Usiadł dudek pod kaczorem
Grzebie w dupie mu jęzorem.
– Dudku, co ty tam wyprawiasz?
Co tak dziwnie się zabawiasz?
– Dziś są kacze urodziny
I z tej wielkiej to przyczyny
Chciałbym jakoś mu dogodzić
Trudy rządów wynagrodzić!
Wszystkie ptactwo się zleciało
I mu dupę lizać chciało
Lecz ja pierwszy się stawiłem
I mu w dupę się wwierciłem.
Ledwie skończył to wyjaśniać
Gdy sfrunęła się brać ptasia
I zaczęło się lizanie
Kaczej dupy obrabianie.
Ale – coś się później stało!
Ptactwo szybko odleciało,
W kaczy kuper coś walnęło!
Aże pierze się sypnęło.
Sprawa wnet się wyjaśniła
Że myśliwska rzecz to była
A myśliwy był ci super
I wywalił w kaczy kuper!
To od tamtej właśnie pory
W spodniach chodzą nam kaczory
Nagie dupy w nich skrywają
Bo się wolno opierzają.
04-07-2019