….nie tego….

….nie tego….

….nie tego….

 

 

Przecież nie tego, Kochanie chciałem

Nie tego od Ciebie oczekiwałem

Nie Twoich włosów mą pierś łaskoczących

I Twoich zapachów mi w nosie kręcących

I nie Twojego się przymilania

I ud gorących mnie dotykania

Nie tego chciałem, tylko nie tego

W samo południe dnia majowego

Gdy już zamierzałem dzienne działania

Rozpocząć. Od zjedzenia śniadania!

Ale to na nic, bo się posypały

Me plany, kiedy sterczącej już pały

Paluszki Twoje czule dotknęły

I tam na dłużej zatrzymały

Aż cel osiągnęły…

Post a Comment