Lan Le – część 1
W pewien słoneczny dzień ciepłego listopada, kiedy temperatura sięgała w południe 20 stopni Celsjusza, usiadłem przed ekranem komputera by napisać tę opowieść. W lipcu innego roku, przy równie pięknej pogodzie, kiedy słońce stało wysoko i drzewa były zieleńsze i było trzy razy więcej zieleni przed moimi oczami, rozmyślałem ponuro o samobójstwie. W rogu pokoju pod oknem, oparty o ścianę stał załadowany sztucer, ostatnia sztuka mojej broni myśliwkiej i dobrze pamiętam […]