*********************
Nad wodą….
Usiadłaś przede mną nad wodą
Z odrzuconą do tyłu głową
Podparta ramionami
Z rozchylonymi nóżkami
I mówisz prosto do nieba:
– Zróbże wreszcie co trzeba…
…z tymi majteczkami…
…przecież….
– jesteśmy tu sami….
Wkgn 2003