Muszę …

Muszę…       Muszę uczynić wszechświat moim domem abym mógł poczuć się w nim bezpiecznie.   Muszę uczynić nieskończoność chwilą abym mógł przeżyć ją radośnie.   Muszę zrozumieć Niezrozumiale abym mógł istnieć wiecznie.  

List I

List Pierwszy     Kim jesteś naprawdę, mój drogi kolego? Spytał mnie Pan Doktor razu pewnego   Na co odpowiedź mój mózg wytoczył Którą samego mnie nawet zaskoczył: W strofy ułożył i rymu zadał I oto com później z tego poskładał:   Jestem robotem, Panie Doktorze. Czy Pan w to naprawdę uwierzyć nie może? Czy umysł Pana tak bardzo zawodzi, Że nie wie Pan o co w tym wszystkim chodzi? Nie daje Pan wiary […]

Do Mojej Przyjaciółki

Do Mojej Przyjaciółki   Minie minuta, i minie każda chwila, Jak godzina, w której Cię matka zrodziła. I minie dzień. A jakże! Dzień także przeminie. I minie tydzień. I miesiąc. I wiosna po zimie. Po wszystkim tylko pozostanie wspomnienie, Rozmyte, niczym na ścianie – rzeczy ciemne cienie. I wieczność. Właśnie! I wieczność przeminie; Lecz wcześniej ślad wszelki po wszystkim zaginie: Po wszystkim co widziałaś, po wszystkim czym byłaś, Co przeczytałaś, i w co, […]

Przyjdziecie kiedyś….

Przyjdziecie kiedyś po mnie. Żałosne skurwysyny Chociaż żaden z Was nie zna swego dnia. Ani godziny, Kiedy inni dranie do jego drzwi z rana zapukają, I będzie patrzył bezradnie jak mu żonę, z pościeli wywlekają.   Dlatego niech jeden z was, a także ten drugi, Nie zważa jakie będą dla wodza zasługi, Bo te wkrótce w ponurą mogą się zamienić Rzeczywistość. I nic tego nie odmieni.   A wtedy przyjdzie dla was czas […]

Jeśli wszystek czas…

Jeśli wszystek czas….   Jeśli wszystek czas – i wszystkie zdarzenia, Zamkniemy w jednej chwili To będzie tak, jakbyśmy – Wcale nie byli.   Jakby nigdy i nigdzie nic a nic nie istniało, A wszystko co się kiedykolwiek działo Zniknęło, jak nagle porażone gromem, Z całą Wszechświata zawartością. I jego ogromem.   Cóż zatem pozostaje, gdy sobie uświadomimy, Że wszystko, co czujemy, i wszystko co robimy, Nie ma żadnego ontologicznego przełożenia Na prawdziwość […]

Galaktyczna Podróż

Podróż Galaktyczna   Udałem się w galaktyki. W wędrówki dalekie. Odwiedziłem wszystkie mgławice Konstelacje i gwiazdozbiory I nie odnalazłem Siebie.   Szukałem także tutaj, na Ziemi Niewielkiej planecie w Układzie Słonecznym Pośród istot mi podobnych Wyruszałem w długie wyprawy Odwiedzałem rożne kraje I nie odnalazłem Siebie   Szukałem się w samochodzie Podobno najlepszym jaki powstał w ciągu 13 miliardów Lat istnienia Wszechświata Jechałem nim, było mi wygodnie na miękkim siedzeniu […]